BLIZNA - "NIEESTETYCZNA PAMIĄTKA"...

BLIZNA - "NIEESTETYCZNA PAMIĄTKA"...

Ludzie nabywają je codziennie. 
Blizna to efekt procesu naprawy skóry. Większość z nich znajduje swoją przyczynę w urazach ale są i takie, które powstają w wyniku różnych chorób oraz po zabiegach chirurgicznych.
Jedyne co nie pozostawia blizn to powierzchowne otarcia, zadrapania, miejsca po iniekcjach.

Blizna to taka tkanka, która zastępuje skórę wypełniając ubytek, umożliwiając gojenie rany. Zazwyczaj jest swędząca, tkliwa i bolesna. Zależy to oczywiście od tego, w jakim jest stadium.

Blizny mogą powodować zniekształcenia, które z kolei mogą upośledzać funkcjonowanie danej okolicy ciała. Fizyczne następstwa obecności blizn to między innymi upośledzenie w ruchach, np. ograniczenie w domykaniu powieki z powodu przykurczu blizny itp.

W zależności od wielkości, umiejscowienia i przyczyny powstania mogą prowadzić do depresji, obniżenia własnej wartości a nawet wyłączyć z codziennych aktywności, w tym np. korzystanie z basenu, plaży, sali gimnastycznej powodując uczucie napiętnowania jak również prowadzić do zaburzeń kontaktów towarzyskich i ściśle osobistych. Ludzie nimi dotknięci w widocznych miejscach mają duży problem z ich akceptacją.

Blizny same w sobie są trudne do usunięcia i wszelkie oferty sugerujące, że po ich leczeniu znikną bez śladu są po prostu kłamstwem.

Istnieją mity o likwidacji blizn... Najbardziej rozczarowujący to chyba ten, że chirurg jest w stanie zlikwidować bliznę nie pozostawiając żadnego śladu. Niestety nie istnieje coś takiego jak zabieg operacyjny bez blizny, nawet po zabiegach chirurgii plastycznej. Wszelka ingerencja w nasze ciało pozostawia ślady większe lub mniejsze, ale jednak zostawia.
Kolejne kłamstwo to rozpowszechnianie dziwnych reklam informujących jakoby jakiś preparat "mazidło" czy urządzenie z ekspertem roli głównej w cudowny sposób likwidowało blizny.
Ostatnio modne stało także się pigmentowanie blizn - implantowanie barwników pod skórę, które rzekomo mają ją likwidować. Niestety to kolejny "super kłam".

Rzeczywistość jest całkiem inna i blizna czasem mniejsza ale pozostaje z nami do końca życia. Można ją trochę zmniejszyć, zmnienić delikatnie jej kształt, elastyczność, kolor ale nie usunąć nie pozostawiając śladu po niej. Po serii różnorodnych zabiegów, mniej czy bardziej inwazyjnych, chirurgicznych czy niechirurgicznych, masaży oraz właściwej pielęgnacji możliwe jest doprowadzenie do mało widocznej lub ledwo widocznej blizny, jednak wszystko zależne jest od pierwotnego stanu, czasu i przyczyny jej powstania.

Wyróżniamy kilka rodzajów blizn:
* Blizny zwykłe - powstają na skutek ran pourazowych i pooperacyjnych, na skutek przedłużonego czasu gojenia. Ten rodzaj blizn kształtuje się nawet do roku od urazu. W tym czasie dochodzi do formowania się blizny, jej kształtu i barwy. Na początku są one pogrubiałe i twarde, mogą wywoływać swędzenie lub pieczenie, mają sinoczerwone zabarwienie. Z czasem miękną, jaśnieją i stają się mało widoczne a uczucie swędzenia ustępuje.
* Blizny przerosłe - powstają na skutek zaburzenia procesu gojenia, np. przez zakażenie czy rozdrapywanie blizny. Te zmiany są twarde i szerokie, a jeśli pojawiają się na miejscu zgięcia stawów, mogą utrudniać normalne funkcjonowanie.
* Bliznowce /keloidy/ - narastają po zagojeniu rany. Tworzą się ponad poziomem otaczającej skóry i przybierają kształt wybrzurzeń powstałych ponad brzegami rany. Przybierają barwę od różowego do ciemnoczerwonego i mogą być bardzo bolesne. Powstanie ich związane jest z nadmierną produkcją kolagenu.
* Bliznowate przykurcze - silne urazy powodują duży ubytek obszarów skóry. Niektóre blizny przyciągają brzegi skóry do siebie, tworząc przykurcze. Mogą obejmować przyległe mięśnie i ścięgna a to powoduje ograniczenie ruchu w stawach. Przykurcze bliznowate trzeba leczyć operacyjnie.

Blizny stanowią nieestetyczną pamiątkę po doznanych urazach. Niektóre z nich są mało widoczne, innych nie sposób nie dostrzec. Jeśli blizny nie wywołują niepożądanych objawów w postaci przukurczów i nie szpecą widocznych części ciała, na przykład twarzy, można bez problemu z nimi żyć. Jeśli jednak bardzo mocno dają o sobie znać i są bardzo bolesne czy szpecące należy poddać je leczeniu.
Jedną z metod terapeutycznych będzie skuteczne zastosowanie bezpośrednio w zmianę osocza bogatopłytkowego lub fibryny komórkowej. Zabiegi dają widoczne efekty poprawy kondycji skóry oraz jej wygładzenia, zwiększają jej elastyczność, zmniejszają przykurcze, wyrównują koloryt w stosunku do skóry zdrowej. To jedyne znane mi i prawdziwe oraz sprawdzone sposoby na istniejące blizny. Zresztą nie tylko mnie...